wtorek, 19 lipca 2016

Jedzmy rozsądnie


Rozsądek przy odchudzaniu jest tak samo ważnym elementem, jak jedzenie regularnych posiłków i trzymanie się ujemnego bilansu kalorycznego. Oznacza to, że wcale nie musisz katować się ćwiczeniami codziennie (dzień lub dwa odpoczynku są nawet wskazane, bo dzięki temu nasze mięśnie są w stanie zregenerować), a także trzymać „czystą michę” 24/7 przez 7 dni w tygodniu, najlepiej przez cały rok. Zero alkoholu, słodyczy, owoców, soków… Można zwariować, prawda?

Zdrowe jedzenie jest smaczne. Odchudzamy się nie po to, żeby zgubić zbędne kilogramy w określonym celu i później znowu przytyć. Odchudzamy się po to, żeby później nie musieć tego robić. Odchudzamy się dla naszego zdrowia i samopoczucia. A katując się myśleniem „zjadłam ciastko, muszę zrobić 400 pompek” niczego nie osiągniemy. Przy takim podejściu istnieje duże ryzyko, że w pewnym momencie porzucimy nasze marzenia o szczupłej sylwetce, bo uznamy, że nie dajemy rady.

Dlatego cheaty są ważne. Raz na tydzień, raz na dwa. W zależności od zapotrzebowania. Może to być posiłek, mogą być dwa kieliszki wina. Ale jeżeli szykujecie się na wyjazd na weekend nad jezioro czy idziecie na swoją własną imprezę urodzinową to błagam – zachowajcie rozsądek i nie odmawiajcie sobie wszystkiego :) Przez 2 dni nie przytyliście, więc teraz też wam się nie uda ;) Odpuście czasami. Macie ochotę się napić? Wliczcie to do bilansu i spójrzcie, na ile będziecie mogli sobie pozwolić kieliszków wódki czy wina. Na 2? A może 3? Gwarantuję, że przy 4 zapali wam się ostrzegawcza lampka i przystopujecie. W końcu nikt nie chce pić kosztem jedzenia, prawda? A nawet jeśli przekroczycie bilans… To trudno :) Świat dalej ma się dobrze, nie pochłonęła go Apokalipsa, a ty dalej mieścisz się w swoje spodnie, w których chodzić codziennie.

Takie odskocznie są dla nas ważne głównie dlatego, żeby dalej trzymać się naszego postanowienia o zdrowym odżywianiu :)

I co, od dwóch dni masz ochotę na czekoladę? Zjedz kilka kostek gorzkiej czekolady już teraz i nie miej wyrzutów sumienia. Będziesz szczęśliwsza, a przecież o to nam chodzi :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz