do pierwszego czasem
wracam, do drugiego nie.
Słowa tej piosenki
idealnie mnie opisują. Rzuciłam palenie (kościół już dawno) i o
tyle, ile wracam do palenia przy okazji imprezy (niestety, ale
e-papieros do alkoholu mi nie wystarcza) czy cięższego dnia, to do
kościoła zdarzyło mi się wrócić raz. Mimo mojej otwartej
niechęci do tej instytucji to pogrzeb był przeprowadzony bez
zarzutów. Nie było dawania na tacę. Nie było pierdolenia o
Jezusku, który zbawił świat i cieszmy się, że ktoś nie żyje.
Po prostu to był czas na refleksję. Byłam miło zaskoczona,
chociaż refleksja na temat refleksji przyszła dopiero po kilku
dniach.
W każdym razie
chciałam napisać trochę o paleniu. A raczej o nie-paleniu.
Przemyślenie naszło mnie w chwili, w której wychodziłam z
łazienki w pracy. Przede mną była tam kobieta z biura naprzeciwko,
która pali. Skąd wiem? Bo czuję. Czy ja też miałam tak
intensywny zapach? Dla mnie papierosy nie śmierdzą – lubię ten
zapach. Ale jest intensywny i mimo że lubię go czuć od innych, to
od siebie już nie bardzo. Wiem, dziwne.
Czy czuję się
lepiej po przerzuceniu się na e-fajka? Tak, zdecydowanie. Nie mam
takiego kapcia w ryju. Nie czuję swojego ostrego zapachu. Mam więcej
pieniędzy na kupowanie pierdół, których nie potrzebuję. Gdy
wracam do domu, moje ciuchy nie śmierdzą kilkudniowymi petami
zmieszanymi z wodą i obiadem. E-fajka mogę palić kiedy chcę (i
tak wychodzę na zewnątrz, ale sama świadomość jest bardzo
przyjemna) i gdzie chcę. Mogę przebiec więcej kilometrów, moje
płuca już nie wołają o pomstę do nieba po 200 metrach (czego nie
mogę powiedzieć o moich kolanach).
Ale czasem ciągnie.
Czy uważam takie rzucenie za sukces? Czy mogę je nazywać
rzuceniem?
Tak. Bo jest lepiej,
bo nie palę już ponad połowy paczki dziennie. Bo czuję się
dobrze, bo e-papierosa nie ćmię co 5 minut. Czy jest on bardziej szkodliwy? Niby tak, ale najpewniej nie. W każdym razie jest to mniejsze zło. O e-papierosach polecam poczytać tutaj.
Czy palaczem, tak samo jak alkoholikiem, jest się przez całe życie?
Czasami czuję się jak Chandler Bing z Przyjaciół.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz